Recenzja Loreal True- Match

Siedzę sobie wieczorkiem odpoczywam zjadłam już kolację pomyślałam że napisze do was słów kilka naszło mnie na recenzje :)

            Dzisiaj na ruszt wpada znany chyba każdej z was podkład Loreal -True Match 

Loreal True Match

odcienie.

            Postaram się napisać o nim tyle ile wiem i obciecuję że to co piszę będzie tylko i           
                                       wyłącznie prawdą  nad prawdami :D


             Co pisze producent ? 
podkład ujednolicający i udoskonalający 
idealne krycie bez efektów maski 
jednolity kolor
niepozostawiający smug efekt idealnie gładkiej cery 


      Jaka jest moja cera, czego ja oczekuje ?

moja cera hmm, na pewno nie jest gładka. Jest raczej mieszana, przetłuszczająca się w strefach nosa i czoła. Posiadam liczne zaskórniki i wągry na czole i brodzie. Walczę z nimi ale one nadal się nie poddają. Cera bardzo się świeci szczególnie w tych okolicach. Lubię się też zaczerwienić na policzkach.


Oczekuje hm... MATOWIENIA I KRYCIA przede wszystkim !!
Moją zmorą jest wieczne świecenie się szukam podkładu który jest wytrzymały na pot, deszcz,łzy. Muszę też mieć zakryte niedoskonałości  i przebarwienia. Potrzebuje dość silnego podkładu, a żadne rozświetlające nie wchodzą w grę.


A więc ruszajmy podkład ma mega duzą gamę kolorów żółtki, bladziochy,śniadzi  itp dla wszystkich coś dobrego ja znalazłam swój odcień bez problemu. Kolory są ładne i naprawde można wybrać odcień idealny do cery.

Efekt po nałożeniu cera faktycznie staje się jednolita bardzo gładka jednak jeżeli dałabym więcej niż jedną wartwę strasznie wchodzi w każdą szczeline mojej twarzy i wtedy tworzy faktycznie maskę. Trzeba uważać z ilością napewno

Wydajność jest mega ponieważ jedna pompka starcza spokojnie na całą twarz. Jednak jeżeli podkład rozsmarowuje  dłońmi, możemy mieć problem ponieważ połowa produktu wchodzi również w rowki całej dłoni i nie wiadomo czy więcej nam go zostało na twarzy czy na ręce.To trochę smući bo mamy wrażenie jak by bardzo dużo podkładu się marnowało bo nie da się go ani ściągnąć ani wklepać w twarz :(

Podkład jest matujący i z czystym sumieniem matuje buźkę, zostawia lekką kołderkę gładkości która mówi że jesteśmy gotowe do wyjścia.Nie ma potrzeby użycia pudru matującego
Raczej nie zrobimy sobie nim krzywdy ponieważ super się rozsmarowuje żadne smugi nie wchodzą w grę nie ma mowy ! 

Trwałość powiem, że jest dobry nawet bardzo nie schodzi plackami ani nie odkleja się nam żaden tatuaż na telefonie po styczności z naszą buźką. Po całym dniu na pewno będzie się świecił ale w moim przypadku to i tak cud z wytrzymałością. Około 7 godzin wytrzyma spokojnie bez żadnych poprawek. 


Cena i tu muszę powiedzieć że ma u mnie minusa :( Jest drogi 60 zł za podkład moim zdaniem to dużo za duzo. Może jest dobry ale nie na tyle żeby pół stówy wydać na podkład. Na promocji złapiemy go co prawda za ok. 40 zł ale to i tak sporo w porównaniu do innych jego przyjaciół z sąsiedniej półki..

Ogólnie ocena podkładu +4